Czego Uczą Dzieci /8/ – UCZCIWOŚĆ
Uczciwość to mówienie prawdy wobec siebie i innych. Jak nauczyć nasze dzieci prawdomówności w świecie, w którym kłamstwa i manipulacje same wypływają nam z ust niemal automatycznie? Jak ukazać wartości moralne małemu dziecku, dla którego mówienie prawdy stanowi duży problem. Zdaniem psychologów dziecko do szóstego roku życia nie kłamie, ponieważ kłamstwo, jako coś niewłaściwego moralnie jest dla niego abstrakcyjne. Ileż by nam ta wiedza zaoszczędziła nerwów, stresów, zmartwień i wyrzutów sumienia z powodu nieadekwatnej reakcji na „kłamstwo” malucha.
Mam w domu trzylatka….oraz mnóstwo przedmiotów codziennego użytku, które ożywają: kubek „siam spadł”, woda „siama” się rozlała, doniczka „siama” się przewróciła, pisak „siam” pomalował stół, zabawki dostały nóg i „siame” poszły na spacer w każdy kąt domu itp… Jednym słowem animizacja, jak w bajce.
Jeśli my rodzice będziemy bardziej świadomi uwarunkowań rozwojowych dziecka, to oszczędzimy sobie rozstroju nerwowego, siwych włosów a co najważniejsze, zaczniemy realnie wpływać na dzieci i cieszyć realizacją zamierzonego celu. Jak się do tego zabrać? Zachowujmy się naturalnie i spokojnie w sytuacji, w której nasze dziecko „mija się z prawdą”. Gdy malec stłucze np. wazon i będzie trzymał się wersji, że „siam” spadł, to nie wpadajmy w gniew i nie obrzucajmy go stekiem wyzwisk: Ty gapo, nic nie słuchasz! Ile razy Ci mówiłam\em, że tego masz nie dotykać! Jesteś niegrzeczny! Marsz do siebie, nie odzywam się do Ciebie! Zapomnij o bajkach i komputerze!….
Nasze dzieci kłamią bo obawiają się naszej reakcji. Nie stosujmy kary natychmiastowego pójścia do swojego pokoju, bo to nic nie da, a tylko zamknie sytuacje, która powinna mieć ciąg dalszy. Mówmy: wiemy, że ten wazon nie spadł sam, że jest nam bardzo przykro, że go stłukłeś, ale to może przydarzyć się każdemu z nas. Spokojnie wyjaśnijmy: jeśli coś Ci nie wyjdzie to przyjdź i powiedz a ja Ci pomogę – pozmiatam szkło, a Ty wytrzesz ścierką rozlaną wodę. Taką postawą nauczymy nasze dzieci, że mówienie prawdy nie kojarzy się z krzykiem i karą, tylko z akceptacją i pomocą.
Czas leci a dzieci rosną i gdy wkraczają w szkolny świat, to kłamią już świadomie. Kłamią, bo boją się konsekwencji, bo brak im pewności siebie i muszą „dodać” sobie i poudawać przed rówieśnikami kogoś, kim nie są. Kłamią bo wzrastają w klimacie kłamstw i kłamstewek
w naszym wykonaniu. Widzą i słyszą jak kłamiemy ze strachu, wstydu, wygody, uprzejmości.
Przyjrzyjmy się sobie i swojemu stosunkowi do prawdy. Oceńmy się i przypomnijmy sobie jak często mijamy się z prawdą i jak gwałtownie reagujemy na kłamstwa innych. Najprawdopodobniej nie będzie nam miło. A może być lepiej, jeśli tylko zdobędziemy się
na wysiłek uczciwości wobec samego siebie. Sami doskonale wiemy, jak pod koniec dnia czujemy się sami ze sobą.
Tak bardzo pragniemy „wypuścić” dzieci w świat z poczuciem dobrze wykonanej roboty. Marzymy, by nasze dzieci stały o własnych nogach z prostym kręgosłupem moralnym. Bo uczciwość to nie tylko mówienie prawdy wobec samego siebie i innych, to także : sumienność, sprawiedliwość, słowność, wierność, odpowiedzialność i szlachetność. Uczciwość to fundament zaufania. Te wszystkie wartości to taka łódeczka w małym strumyczku, jakim jest kilkuletnie życie naszego dziecka. Pokazujmy, nazywajmy oraz uczmy ich swoje dzieci. Niech one z nas wypływają do ludzi. Jeśli dziecko to zauważy i zaufa nam to będzie nas naśladowało. Z upływającym czasem i cięższym plecakiem doświadczeń życiowych nasze dziecko będzie korzystać z tej łódeczki, którą mu ofiarowaliśmy, gdy był mały. Być może zamieni ją
w przepiękny okręt, którym bezpiecznie wypłynie na szerokie, głębokie i czasem niespokojne wody dorosłości.
Iga Kamela
Nauczyciel Akademii Edukacji Przedszkolaka w Pałacu Młodzieży
oraz animator zajęć muzycznych w szczecińskich placówkach oświatowych
You must be logged in to post a comment.