Rolplej na trasach z dreszczykiem.
Wiedząc jak ważna jest historia lokalna i jak ciekawe bywają opowieści o dawnym życiu Szczecina i jego okolic, Teatr Opowieści Rolplej wziął udział w dwóch Spacerach z Dreszczykiem – pierwszym z p. Michałem Rembasem szlakiem miejskich katastrof i tragedii oraz drugim z p. Mirosławem Wacewiczem, Legendziarzem, po Puszczy Bukowej, w której to według legend grasowały nie tylko diabły, demony i wiedźmy, ale również duchy dawnych restauracji i uzdrowisk położonych na tym terenie.
Wycieczka miejska rozpoczęła się przy Moście Długim, gdzie przekroczywszy Odrę, uczestnicy zajęć zobaczyli ciekawe rzeźby umieszczone na fasadzie Urzędu Celnego – Indianina, Chińczyka, czy Skąpca. Dalej, wróciwszy na lewobrzeże, poznali historię pożaru jednego z wielkich magazynów umieszczonych na obecnej Starówce, by następnie przejść do pechowej historii rodziny Loitzów, w których kamienicy znajduje się obecnie Liceum Plastyczne. Kolejnymi historiami były: tragedia tramwajowa pod obecną Trasą Zamkową, atak na Główną Siedzibę PZPR (obecnie Sąd przy Alei Kwiatowej), atak na Komendę Główną Policji przy pl. Solidarności, żywot i śmierć Sydonii von Borck oraz oczywiście pożar Kaskady.
Spacer zakończył się w parku gen. Andersa wyraźną konstatacją, że większość szczecińskich parków to dawne cmentarze i czy tego chcemy, czy nie, „chodzimy po trupach i dawnych bohaterach Stettina”.
Wycieczka po Puszczy Bukowej miała zupełnie inny wymiar i charakter. Dwanaście kilometrów trasy zaplanowanej przez przewodnika, odsłaniało nam kolejne zapomniane i porzucone wspaniałości tej dawnej dzielnicy zdrowia i rekreacji. Najpierw, minąwszy osiedle Bukowe i zawędrowawszy nieco w las, weszliśmy na teren dawnej restauracji, po której pozostał tylko głaz z fontanny. Następnie odkryliśmy ruiny dawnego sanatorium przekształconego później w sierociniec. Kolejne historie były już bardziej diaboliczne, bowiem opowiadały o czartach i demonach związanych z niegdysiejszymi przerobionymi na restauracje – zgodnie z XIX wieczną modą – młynami. Po drodze wspięliśmy się na najwyższe wzniesienie Puszczy Bukowej, Bukowiec, oraz poznaliśmy historię katastrofy samolotu na Wzgórzach Bukowych.
Spacer zakończył się opowieścią o Dębach Krzywoustego, upamiętniających bitwę z 1121 r. między Bolesławem Krzywoustym a wojskami pomorskimi. Co teraz stanie się z tymi historiami? Na pewno będą dalej opowiadane przez naszych Rolpejowców. Zostaną wykorzystane przy tworzeniu sesji RPG, zaczną żyć w inny sposób w sercach młodych szczecinian i na pewno zostaną opowiedziane ponownie, byśmy nigdy nie zapomnieli, jak wyjątkowym miejscem jest Szczecin i jego okolice.
Spacery zorganizowało Stowarzyszenie Kulturalno-Edukacyjne Chowaniec w ramach III Szczecińskiego Spotkania z Dreszczykiem.
Tekst i zdjęcia: Marcel Mroczek
You must be logged in to post a comment.