W Pałacu Literacko z Januszem Władysławem Szymańskim
W czwartek 20 października o godz. 17.30 miałam przyjemność, jak zawsze ogromną, poprowadzić spotkanie literackie. Tego dnia rozpoczęłyśmy z p. wicedyrektor Katarzyną Lubińską kolejny cykl wieczorów W PAŁACU literacko.
Tym razem, jak i na poprzednich, urzekła mnie sceneria sali, wykonana przez p. Ewę Banaś, która zawsze tworzy nierozłączne z autorem i książką – TŁO. Tym razem była to surowa, niebaśniowa estetyka, doskonale nawiązująca do prasłowiańskiej mitologii. Pod świętym dębem przy źródełku płynącym książkami – gość wieczoru – p. Janusz Władysław Szymański z Goleniowa zaprezentował bardzo ekspresyjnie, czyli zgodnie z aurą, przed licznie zgromadzoną publicznością swoją książkę „Zwyczaje i obyczaje pogańskie zachowane w kulturze narodu”.
Poeta, prozaik, popularyzator wiedzy historycznej, publicysta poprzedził ją rekomendacją swojej bogatej twórczości, przywołując tylko 16 tytułów wydanych książek. Ponad 10 oczekuje na wydanie, a trzy scenariusze filmowe są w realizacji.
Bohaterką wieczoru byłą jednak książka o tym, jak zupełnie nieświadomie, jesteśmy kontynuatorami tradycji i obyczajów naszych przodków. Jak obchodząc coroczne większe lub mniejsze święta ( chrześcijańskie) kultywujemy pogańskie obrzędy. Obyczaje wielkanocne, bożonarodzeniowe, świętojańskie i andrzejkowe, codzienne przesądy, obrzędy weselne czy pogrzebowe mają swój słowiański, więc pogański rodowód. Barwnie o tym mówił i tak samo napisał Janusz Szymański w swojej książce.
Jest to niezwykle ciekawa pozycja, łącząca rzetelną wiedzę historyczną popartą wieloletnimi badaniami, przywołująca nazwiska historyków i kronikarzy słowiańszczyzny, a ilustrowana przez autora fragmentami z jego powieści historycznych, odnoszących się do czasów, gdy na wyspie Ranie (Rugia) stała świątynia boga Światowita, tak kusząca swoim bogactwem jak antyczna Troja, na którą wyruszyli królewscy i książęcy łupieżcy z wikińskim rodowodem.
Te pasjonujące tematy zachęcały do rozmowy z autorem, do nabywania dedykacji i fotografowania się pod świętym dębem.
Nastroju dopełniała muzyka w tle oraz poczęstunek przygotowany przez gospodarzy. Czekam już na następny wieczór i będący zawsze niespodzianką klimat spotkania W PAŁACU literacko. A ono dopiero 17 listopada!
tekst: Róża Czerniawska-Karcz
zdjęcia: M.Wilczyńska
You must be logged in to post a comment.