Ratownik – bohater
W tym tygodniu obchodzimy Dzień Ratownictwa Medycznego. Jest on dość ważny, bo w obecnym czasie pandemii to często właśnie ratownicy medyczni mają pierwszy kontakt z zakażonymi, narażając tym samym siebie i swoją rodzinę na poważne ryzyko. Święto ustanowiono w 2006 roku i rokrocznie podczas oficjalnych obchodów uhonorowani zostają Ci najbardziej zasłużeni. Ten zawód łączy się z ogromną odpowiedzialnością oraz odpornością na stres. Ratownicy na co dzień spotykają się bezpośrednio z chorobą, ludzką tragedią czy śmiercią. Doceńmy ich pracę i pamiętajmy, że każdy wyjazd do pacjenta jest dla nich ogromnym wyzwaniem szczególnie dziś, w kontekście koronawirusa.
Michał Marcinów, 17 lat
13 października obchodzimy Dzień Ratownictwa Medycznego. Większość z nas pewnie na co dzień nie zdaje sobie sprawy, z jaką odpowiedzialnością, punktualnością oraz odwagą wiąże się praca ratowników. Ludzie wybierający ten zawód muszą być cierpliwi, odporni na stres i przygotowani na porażki. To wielka odpowiedzialność za życie ludzkie. Teraz, gdy panuje epidemia, zaczynamy naprawdę rozumieć z czym się zmagają na co dzień. Dziękujemy Wam, że jesteście…
Alicja Gałecka, 12 lat
Julia Kalita, 11 lat
Święto Ratownictwa Medycznego po raz pierwszy obchodzono 13 października 2006 roku. Ratownicy w dzisiejszych czasach mają zdecydowanie trudniej z powodu koronawirusa. Muszą na siebie uważać w sposób szczególny, bo mają często kontakt z osobą zakażoną. Muszą też być odpowiedzialni, cierpliwi, odważni, skoncentrowani i powinni umieć zawsze walczyć do samego końca. Ja sama nie mogłabym zostać ratownikiem ze względu na to, że boję się krwi. Gdybym popełniła jakiś błąd, nie byłabym w stanie spojrzeć w oczy bliskim pacjenta.
Drodzy Ratownicy, z okazji Waszego święta życzę wszystkiego najlepszego i dziękuję za to, że codziennie jesteście z nami.
Maja Bielecka, 11 lat
Ten dzień obchodzimy co roku 13 października. Myślę, że trzeba go zapisać w swoim kalendarzu, by pamiętać, co ratownicy dla nas robią, szczególnie w czasie pandemii. Ratownik medyczny to zawód kojarzony z pędzącą po ulicach karetką i walką o życie. Myślę, że to praca bardzo trudna, bo trzeba stalowych nerwów, opanowania w każdej sytuacji i szybkiego reagowania w stresujących momentach. Na co dzień trzeba po prostu wielkiej odwagi i zimnej krwi. Teraz, w czasie epidemii, ratownicy mają codzienny kontakt z osobami zarażonymi, co stanowi dla nich zagrożenie. Jestem pełna podziwu, że mimo świadomości wielkiego niebezpieczeństwa dalej niosą pomoc. Ja sama nie mogłabym wykonywać tego zawodu, ponieważ zawsze w stresujących sytuacjach po prostu panikuję. W Dzień Ratownika Medycznego dziękuję wszystkim niosącym pomoc za ich poświęcenie i wielką misję, jaką pełnią każdego dnia.
Alicja Piegat, 13 lat