„Przed nami Zatoka Biskajska i Kanał La Manche” – Błażej pozdrawia!
Po Miami przyszedł czas na Bahamy i urokliwe Nassau, które niegdyś było miastem korsarzy i piratów. Miejsce to w obecnych czasach łączy w sobie niesamowity urok Bahamów z nowoczesnością. Z Nassau połączona jest mostem wysepka Paradise Island, miejsce imponujących hoteli, kasyn, plaż i rozrywki. Znajduje się tu piękny hotel w którym za noc w najdroższym apartamencie trzeba zapłacić 25.000 dolarów. Po wyjściu z Nassau obraliśmy kurs na Ponta Delgada. Atlantyk i Trójkąt Bermudzki, przez który dane było nam przepływać uraczyły nas sprzyjającym wiatrem. Trochę nas wybujało i niektórzy musieli zmagać się z chorobą morską, ale z każdym dniem byliśmy coraz bliżej Europy.
Łatwo było zorientować się, że jesteśmy coraz bliżej celu, bo zaczęli odwiedzać nas nasi dobrzy znajomi – delfiny. W towarzystwie wesoło bawiących się przy dziobie przyjaciół, po 17 dniach żeglugi dotarliśmy do Azorów. Na pięknej portugalskiej wyspie byliśmy świadkami wielkiej tradycyjnej bitwy na balony z wodą z okazji końca karnawału. Zapełniono aż 70 kg foliowych woreczków (UWAGA – to waga pustych woreczków). Cała zabawa trwała około 4 godzin. Udaliśmy się też na wycieczkę po wyspie, która powstała na skutek wybuchów do dziś aktywnych, ale na szczęście uśpionych wulkanów. W ich kraterach można podziwiać lazurowe wody przepięknych jezior. Cala wyspa jest niesamowicie zielona. Jest to jedyne miejsce w Europie gdzie rosną ananasy.
Aktualnie pożegnaliśmy port Ponta Delgada i ruszyliśmy w dalszą drogę. Przed nami Zatoka Biskajska i Kanał La Manche którego zwieńczeniem będzie wizyta w Londynie. Życzcie nam pomyślnych wiatrów i zaglądajcie czasami na facebooka Rejsu Niepodległości. Zamieszczam też linki, żebyście mogli zobaczyć co się u nas działo.
Pozdrawiam Was bardzo serdecznie!
Błażej
You must be logged in to post a comment.