Ciekawa, zabawna a zarazem pouczająca historia o pewnej małej myszce i dziwnym stworze o imieniu Gruffalo, była punktem wyjścia do wspólnej zabawy, która rozpoczęła się w sobotnie przedpołudnie w Pałacu Młodzieży. Na początku uczestnicy Pracowni Teatralnej pod kierunkiem Marcela Mroczka, przeczytali najmłodszym książkę Julii Donaldson pt. „Gruffalo”. To opowieść o małej myszce, która dzięki swojemu sprytowi, przechytrzyła wszystkich, którzy mieli ochotę ją zjeść. Nie przelękła się nawet wielkiego Gruffalo, który stanął nagle na jej drodze. W trakcie słuchania historii, dzieci miały możliwość oglądania ilustracji na dużym ekranie. Kolejne atrakcje czekały w auli, gdzie dzieci dzięki swojej wyobraźni jadły niewidzialne lody, goniły lisa, poznały instrument, który miał strasznie dużo „pypci”, śpiewały piosenkę o Gruffalo i zrobiły małą myszkę. A każdy kto miał ochotę, mógł sprawić sobie pypcia na nosie.

W trakcie spotkania maluchy przy pomocy dorosłych stworzyły postać Gruffalo, przy którym mogły się sfotografować. Okazało się, że Gruffalo wcale nie jest taki straszny! Wystarczy tylko odrobina sprytu i wyobraźni, aby poradzić sobie z największym strachem!
Na zakończenie była wspólna fotografia i…. orzeszek na drogę. Dlaczego orzeszek? Koniecznie przeczytajcie książkę! Można ją wypożyczyć w pałacowej multitece.

Kolejna Sobota w Pałacu dla przedszkolaków – w listopadzie.

Za udostępnienie ilustracji z książki, które wykorzystane zostały w trakcie prezentacji, dziękujemy wydawnictwu EneDueRabe.

tekst i zdjęcia: Monika Wilczyńska