W niedzielę, 23 czerwca zapraszamy na koncert oraz warsztaty związane ze zwyczajem Nocy Świętojańskiej. W trakcie wydarzenia poznacie tradycje związane z obrzędem Nocy Kupały, oparte na folklorze tanecznym, muzycznym i słownym regionu Kurpi Zielonych.
Tego dnia na scenie Różanki zaprezentują się uczestnicy pałacowych pracowni w tym oczywiście, Zespół Pieśni i Tańca “Młody Krąg” z Pracowni Tradycji Polskiej.
Aktywności towarzyszące, to m.in.:
23 czerwca, w najkrótszą noc w roku, rozmieszczano na wzgórzach lub polanach obrzędowe ogniska. Wierzono w magiczną moc sobótkowych ogni. „W przeddzień dziewuchy rwą bylicę i łopian, i zioła te wtykają za belki w izbie, lub też w poszycie dachów. Ma to chronić od wielkiej choroby lub morowej zarazy [Pniewo, Porządzie i okolice; Kolberg 1964 r., s. 133]. Wieczorem na leśną polanę przy rzece, gdzie było przygotowane ognisko, zaczynali się schodzić odświętnie ubrani ludzie z całej wsi. Na czele uroczystego korowodu szła jedna ze starszych kobiet, niosąc kosz z „równiankami” [bukiety, które miały zabezpieczyć od złego]. Za nią szły wystrojone dziewczęta, niosąc wysoko na głowami kwietne wianki. Najstarszy z całej gromady witał godnie zebranych i dawał znak kapeli, która rozpoczynała uroczystość wesołym marszem. W pewnej chwili podpalony z czterech stron stos buchał płomieniem. Chłopcy skakali przez ogień, popisując się zręcznością i odwagą. Dziewczęta tanecznym krokiem otaczały ognisko i wdzięcznie krążąc zaczynały obrzędowe pieśni. Gdy płomień przygasał, starsze kobiety rzucały doń „równianki”. W blasku księżyca dziewczęta schodziły ku wodzie. Za nimi kroczyła wesoła gromada chłopaków z płonącymi pochodniami. Dziewczęta rzucały wianki w ciemną toń. Chłopcy usiłowali tyczkami pochwycić płynące wianki – każdy swojej wybranej. Muzykanci wygrywali kurpiowskie melodie, a uczestnicy wesoło tańczyli i śpiewali. Zabawa trwała do późnej nocy, a czasami i do świtania.
Serdecznie zapraszamy!