Dziś obchodzimy Ogólnopolski Dzień Bibliotekarza i Bibliotek. Czy zastanawialiście się, kim jest osoba, która na co dzień pracuje w bibliotece?Jeśli nie, to na tak postawione pytanie odpowie Wam rozmowa, którą przeprowadziła moja koleżanka z Pracowni Dziennikarskiej, Ola, z Panią Moniką Wilczyńską z pałacowej biblioteki. Naprawdę warto przeczytać 😊

Alicja Zielińska

Ola Wasil: Dlaczego została pani bibliotekarzem?

Pani Monika Wilczyńska: Moja praca w pałacowej bibliotece jest takim trochę przypadkiem. Trafiłam tutaj i od razu poczułam, że chciałabym wspierać działania Pani Ewy Banaś-Krzywińskiej, która odpowiada za bibliotekę. Poza tym zajmuję się wieloma innymi rzeczami, między innymi prowadzę pałacową stronę internetową. Jestem nie tylko bibliotekarką, ale również pracownikiem Działu Organizacyjnego Pałacu Młodzieży.

O: Rozumiem. Od ilu lat w takim razie pomaga pani w pałacowej bibliotece?

M.W.: Pracę w Pałacu Młodzieży rozpoczęłam w 2011 roku i od razu zasiadłam tutaj przy biurku i komputerze. Zajęłam się prowadzeniem strony internetowej naszej placówki i od tej pory zaczęłam wspierać również działania biblioteki. Bardzo lubię kontakt z czytelnikami, a ci najmłodsi mają specjalne miejsce w moim sercu 🙂

O: Czy w takim razie ma Pani czas na czytanie książek?

M.W.: Oczywiście! Książki czytam w domu, po pracy. Ale też muszę powiedzieć, że uwielbiam słuchać audiobooków. Kiedy jadę tramwajem wkładam słuchawki i dzięki temu codziennie słucham sobie książek.

O: Czy ma Pani jakąś ulubioną?

M.W.: Nie mam jednej ulubionej, lubię różne książki – od biografii poprzez powieści, kończąc na kryminałach. Czytam literaturę bardzo różnorodną, w zasadzie wszystko co mi wpadnie w ręce, co mi ktoś poleci. Staram się również być na bieżąco z tym, co mamy w pałacowej bibliotece, aby móc polecać naszą ofertę czytelnikom.

O: A czy wie Pani może, ile książek jest w pałacowej bibliotece?

M.W.: Mamy ich około 20. tysięcy. W tym roku będziemy je ponownie liczyć i spisywać, więc mam nadzieję, że poznamy ich dokładną liczbę.

O: O! Taka liczba jest z pewnością imponująca, ale czy każdy może książki tutaj wypożyczyć?

M.W.: Z naszej biblioteki może korzystać każdy, kto uczęszcza na zajęcia do Pałacu Młodzieży, również rodzice i opiekunowie.

O: Czy czuje się Pani spełniona pracując w bibliotece?

M.W.: Jak najbardziej! Od dzieciństwa bardzo lubię książki. Nauczyłam się czytać dość wcześnie, bo ok. 6 roku życia. i od tej pory wciąż książki po prostu uwielbiam! Są nieodłączną częścią mojego życia!

O: Bardzo dziękuję za rozmowę.

M.W.: Ja również dziękuję i zapraszam do biblioteki każdego dnia 🙂

Rozmowę przeprowadziła Aleksandra Wasil.

Kiedy słyszę słowo bibliotekarz zazwyczaj wyobrażam sobie sympatyczną panią w średnim wieku, która kocha książki i pomoże mi z ich wyborem przy wypożyczaniu. W swoim życiu byłam już w kilku bibliotekach i za każdym razem spotykałam tam przemiłych ludzi. Według mnie praca w miejscu, w którym znajduje się tak wiele pozycji literackich, jest magiczna. To zajęcie kojarzy mi się z wielkim rozeznaniem w całym księgozbiorze, a osoby, które pracują w takim miejscu muszą mieć naprawdę wielkie doświadczenie.

Z okazji Dnia Bibliotekarza życzę wszystkim pracownikom jak największego grona czytelników, którzy zawsze będą wychodzić z biblioteki usatysfakcjonowani i uśmiechnięci.

Maja Szczęsna, Pracownia Dziennikarska

Bibliotekarz to osoba, która kocha książki. Nie może być inaczej, bo jak osoba, która ich nie uwielbia mogłaby spędzać z nimi tyle czasu? To dla mnie autorytet w sprawie książek. Pamiętam, że kiedyś, gdy miałam około sześciu lat poszłam do biblioteki z moją mamą. Zapytałam pracującą tam panią o książkę, opowiadającą o dziewczynce z czerwonym balonikiem. I mimo że była to dość spora biblioteka, mająca w swoich zasobach tylko literaturę dziecięcą, to pani błyskawicznie podeszła do regału i zapytała, czy o taką książkę chodzi. Byłam w totalnym szoku. Czyż to nie imponujące? Mało tego, przecież bibliotekarz w swojej pracy musi znać dokładne rozmieszczenie literatury na półkach, wiedzieć, gdzie leżą powieści historyczne, gdzie kryminały, a gdzie fantastyka. To jest niesamowite! A dodatkowo pracujące tam osoby są takie miłe, uprzejme i zawsze służą pomocą. W dniu ich święta życzę wszystkiego najlepszego!

Oliwia Siwek, Pracownia Dziennikarska