Świąteczna tradycja podtrzymana! czyli relacja z 44. Soboty z RPG
Tegoroczne grudniowe Kości podtrzymywały dawną tradycję grania sesji o tematyce świątecznej. Choć śniegu za oknem zabrakło, a bałwana można było ze świecą szukać, nasi gracze mieli możliwość zanurzyć się w wyobraźnię Mistrzów Gry, którzy postanowili nadrobić ten brak zimowej atmosfery. Gdzie tym razem powiodło naszych Bohaterów i Bohaterki? O czym można było zagrać sesję?
- Grupa awanturników została zatrudniona do sprawdzenia świątyni Pelora w przeddzień Święta Przesilenia. Po wspięciu na szczyt góry, okazało się, że prezent pojednawczy ofiarowany przez Thanea jego kuzynce, głównej kapłance, okazał się być zapięczętowaną przez kapłanów Ra szkatułą, mieszczącą w sobie przeklętą mumię, która zmieniła akolitów w nieumarłych. Po ciężkiej walce nekromanta został pokonany, a ocaleni wrócili do miasteczka, gdzie z awanturników uczyniono Bohaterów,
- Grupa elfów odkrywała tajemnice Fabryki Czekolady, gdzie musiała stawić czoła zagrożeniom, by oswobodzić się z tego na pozór bezpiecznego miejsca,
- W mieście baśniowych stworzeń, Maledictown, dwoje koboldzich szulerów – Kier oraz Karo – na prośbę smoka Xarlantotepa bierze udział w świątecznym turnieju karcianym dla Smoków. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie przebranie koboldów za swojego zleceniodawcę oraz wmieszanie się po drodze w burzliwe romanse,
- W zachodniej części prowincji Wissenland, na pogórzu Gór Szarych, leży wieś Dettingen. Otacza ją gęsty las. Dettingen i sąsiednie wsie Salzingen i Ottmarsheim należą do włości rodu von Rieblingen, którego obecną głową jest Bernd von Rieblingen. Spokojne, choć trudne życie mieszkańców wsi przerwało pojawienie się ludożerczego ogra, który postanowił osiedlić się w lesie. Pierwszą ofiarą głodu ogra był bartnik Jürgen, lecz guślarka Astrid (jedna z postaci graczy) uratowała mu życie. Bohaterowie graczy łatwo odnaleźli legowisko ogra, bo z jego wora wysypało się wiele ludzkich szczątków, gdy wałęsał się po okolicy. Walka z potworem nie była łatwa, zwłaszcza, że Astrid pechowo trafiła celnika Jona (drugi gracz) w prawe ramię. Myśliwy Hans odciął ogrowi w końcu stopę, potwór padł, a Astrid uśpiła go zaklęciem. Głowę ogra postacie graczy zabrały jako trofeum do Dettingen
Serdecznie dziękujemy naszym Mistrzom Gry – Mateuszowi Freidenbergowi, Wojciechowi Krzymińskiemu, Kosmie Sochańskiemu i Maciejowi Szydłowskiemu – za te wspaniałe przygody! Życzymy Wam oraz wszystkim przyjaciołom „Kości…” udanych, spokojnych i zdrowych Świąt i szczęśliwego Nowego Roku, pełnego erpegowych wyzwań i szusującej po autostradzie inwencji wyobraźni!
tekst: Marcel Mroczek
foto: Izabela Ginett
You must be logged in to post a comment.