Powoli wracamy do normalności…
Na przestrzeni ostatnich miesięcy bardzo dużo się działo. Ten burzliwy czas nauczył mnie tego, że aby coś osiągnąć, trzeba być cierpliwym i konsekwentnym. Nawet wtedy, gdy sytuacja wydaje się bez wyjścia. Uświadomiłem sobie też, jak ważna jest rodzina i przyjaciele, jak wielką moc ma jedność i więź z najbliższymi, a także ile potrafi dodać energii. Tak naprawdę ostatni rok był dla mnie przyspieszonym kursem dorosłości, z którego wiedzę będę czerpał przez długie lata.
Michał Marcinów, 18 lat
Przez ostatnie, długie miesiące w domu nauczyłam się organizować sobie czas i zaczęłam realizować swoje marzenia. Rozpoczęłam naukę jazdy konnej i poznałam wiele wspaniałych osób. Zaczęłam czytać więcej książek i koncentrować się nad nauką. Siedząc w domu, miałam bardzo dużo czasu wolnego, przez co rozwinęłam swoje kulinarne skrzydła. Zaoszczędziłam dużo pieniędzy i kupiłam sobie nowe słuchawki. Nauczyłam się też zasad siatkówki i dlatego bardzo chciałabym kiedyś pooglądać mecz na żywo. A po za tym w tych miesiącach przestałam zwracać uwagę na to, co ktoś o mnie mówi. Nie przejmuję się już opinią innych i czuję się przez to o wiele silniejszą osobą niż byłam przedtem. Myślę, że ta przymusowa przerwa wiele mnie nauczyła i teraz już jestem gotowa wrócić do szkoły.
Julia Kalita, 11 lat
W ostatnich miesiącach u pewnych osób sporo się działo, u innych – mniej. U niektórych w życiu mogło się coś zmienić. U mnie – niewiele, poza tym, że robię się coraz starsza i nabyłam pewnych cech, których dotąd nie posiadałam – odpowiedzialności, cierpliwości, samodzielności. Zdałam sobie sprawę, że ten trudny czas czegoś nas nauczył i uświadomił, że każda sytuacja – lepsza czy gorsza – wnosi w nasze życie coś dobrego.
Alicja Gałecka, 12 lat
grafika: pixabay.com