Kameralny maj – relacja z SOBOTY Z RPG
Pogoda powoli daje o sobie znać. Im więcej słońca na zewnątrz, tym mniejsza ochota na siedzenie w zamkniętych przestrzeniach. Na szczęście kilkanaścioro wybrańców, pomimo wiosny za oknem postanowiło usiąść wraz z naszymi Mistrzami Gry przy stołach i oddać się grom wyobraźni. Zanim jednak doszło do wyboru Mistrza, wspólnie uczestniczyli w improwizowanych grach integracyjnych, skupiających się wokół opowiadania wymyślonych historii. Tradycyjnie usłyszeliśmy kolejne przygody „małej, żółtej kaczuszki”, która tym razem zatknęła się ze smokiem, następnie – już w drużynach sesyjnych – gracze pobawili się w grę w skojarzenia oraz starali się unisono odpowiadać na zadane przez Mistrzów Gry pytania. Potem, nie chcąc tracić czasu, udali się na aulę, gdzie czekały na nich sesje:
- „Wyjątkowych Bohaterów i Niezwykłych Zagrożeń” (OHET), gdzie postaci graczy, dostawszy zlecenie od Strażniczki Pustyni, Dżinji, mieli za zadanie uratować 77 córek sułtana z rąk krwiożerczego cyklopa. Na drodze stanęły im dodatkowo ogromne pustynne skorpiony, których jad oraz siła niejednego bohatera zabrały na tamten świat. W nagrodę mogli wypowiedzieć dwa życzenia.
- „Cypher RPG” w klimacie starożytnej Grecji, gdzie dwóch doświadczonych wojowników, syn naczelnika wioski i tajemniczy wędrowiec mieli przetransportować dziwny nadpalony czarny kamień z wioski Lophos do świątyni Bogini Ziemi. Na drodze dwukrotnie stanęli im bandyci, których skutecznie wyeliminowali. Niecodzienna wyprawa zaowocowała ukazaniem jednemu z bohaterów wizji jego śmierci, gdy tylko ukończyli misję, dotarłszy do świątyni Czarnej Kobyły.
- „Warhammera FRP. 2ed.”, w którym czworo żaków Uniwersytetu Altdorfskiego wraz z marudnym profesorem botaniki, Ignatiusem, wyruszyło na poszukiwania niezwykłej leczniczej rośliny – serpentii. Na drodze stanęła im wyprawa z konkurencyjnej uczelni z Nuln, która, chcąc wygryźć rywali, dosypała im usypiającego proszku do trunków. Na ich nieszczęście pośpiech okazał się zabójczy, ponieważ roślin pilnował Pasterz Drzew wraz z driadami. W ten sposób bohaterowie dowiedzieli się, dzięki czemu serpentia miała swoje magiczne właściwości – zasilana była krwią jej zbieraczy.
- „Gasnących Słońc”, gdzie grupa szpiegów ze szlacheckiego rodu Decados zinfiltrowała odbywające się na orbitującym nad Ziemią statku wesele, podczas którego po raz pierwszy miał zostać zawiązany związek pomiędzy człowiekiem a kosmitą. Niestety całość zakończyła się zabójstwem weselników, które zostało przeprowadzone przez Mafię – będącą wierzycielem pana młodego oraz Inkwizycję – nie zgadzającą się na taką herezję oraz dążącą do ucieczki ze statku i zniszczenia ludzkiej rasy symbiontów. Na szczęście dla naszych bohaterów udało im się uciec i żyć długo oraz szczęśliwie.
Serdecznie dziękuję za sesje naszym wytrwałym Mistrzom Gry: Weronice Witkowskiej – Kulas, Wojciechowi Krzymińskiemu oraz Kosmie Sochańskiemu, którzy z oddaniem przygotowują się i uczestniczą w naszym wydarzeniu.
tekst: M. Mroczek
foto: I. Ginett
You must be logged in to post a comment.