„Dawno temu człowiek rozświetlił mroki nocy… Bajka naukowa” – warsztaty w Muzeum Narodowym przy Wałach Chrobrego w Szczecinie
Jak to się wydarzyło, że dziś mamy w naszych domach tyle różnych źródeł światła? Dlaczego wieczorem możemy korzystać z latarni ulicznych? Na te pytania szukali odpowiedzi Uczestnicy i Uczestniczki Pracowni Filmu w Muzeum Narodowym!
Warsztaty muzealne prowadziła kustosz Ewa Kimak. W różnych przestrzeniach muzealnych dzieci dowiadywały się jak człowiek „oswajał” płomienie ognia – by ogrzać się przy nim, rozświetlić mrok swojej siedziby – wreszcie zjeść ciepły posiłek.
Podczas warsztatów dzieci mogły dotknąć i ułożyć w kolejności wykorzystywane przez ludzkość wynalazki służące rozpaleniu ognia. Każdy mógł spróbować użyć krzesiwa – znanego dzieciom z baśni mistrza Andersena. Okazało się, że z krzesaniem iskry nie jest tak łatwo jak mogło się to wydawać.
Pani Ewa pokazała nam również wynalazki służące do podtrzymania światła – wśród nich było łuczywo, pochodnia, świeca z wosku pszczelego. Przypomnieliśmy sobie, że Polacy mają swój udział w wynalazkach „świetlnych”. To Ignacy Łukasiewicz – polski aptekarz – wynalazł lampę naftową. Mogliśmy zobaczyć także prototyp świateł samochodowych – to lampa, której używano w powozach konnych.
Zajęcia zakończyły się samodzielnym wykonaniem kolorowych lampionów. Teraz one mogą przypominać o wielowiekowej historii „udomowienia” światła. Jednak nigdy nie zapominajmy, że ogień jest żywiołem, który łatwo może wymknąć się spod ludzkiej kontroli.
Serdecznie dziękujemy kustosz Ewie Kimak za kolejne niezwykłe zaproszenie do świata wiedzy. W ramach zajęć w Pracowni na pewno nie jeden raz wykorzystamy i światło naturalne i to sztuczne, wynalezione przez ludzi.
Tekst i zdjęcia: Agnieszka Czachorowska
You must be logged in to post a comment.