Nasz Rektor udał się na zasłużony urlop. Zanim jednak wyjechał na objazdówkę po Atlantydzie, skrobnął słówko:

„Szacowne Grono PUFesorskie! Szacowne Grono Studenckie!

Dziękuję Wam za tak liczny i obfity jednodniowy rok akademicki. To była już siódma edycja naszego akademickiego konwentu, więc przypuszczam, że jesteśmy gdzieś w połowie doktoratu z fantastyki. Tymczasem dla Was podczas PUFu miało miejsce 28 prelekcji, 7 konkursów z nagrodami, 17 bloków warsztatowych, nie mówiąc już o ilości stanowisk wystawienniczych. Cieszę się, że nasz szczeciński Hogwart rozrasta się i że wciąga w swoje mury kolejnych pasjonatów i pasjonatki fantastyki. Wzięliśmy sobie do serca kilka ciekawych sugestii – nie tylko tych od niejakiej Madzi Gie – by kolejna edycja była jeszcze bardziej atrakcyjna i obfitsza w możliwości.

Dziękuję wszystkim za wkład w organizację PUFu, a szczególnie chciałbym podziękować moim PUFektom, którzy w pocie czoła pracowali dla Was i, oczywiście, dla mnie. Dziękuję Cassidy, Dominice, Dominikowi, Feniksowi, Kamili, Kapitanowi, Mani, Mantissowi, Matiasowi,  Nekro, Oli, Paulinie, Piterowi i Piterowie Kwadratowi, Pistonowi, Pogromcy Gołębi, Rey i Żabie. Bez Was nie udałoby się tego wszystkiego ogarnąć.

Pozdrawiam gdzieś z Atlantydy

Jego MagniPUFencja

Marcel Mroczek”

Również przyłączamy się do słów Rektora i mamy nadzieję, że widzimy się już za rok!