22 lutego 2024 roku odbył się już 96. wieczór W Pałacu literacko. W murach Pałacu Młodzieży-Pomorskiego Centrum Edukacji w Szczecinie nie zabrakło czytelników i autorów rocznika Pryzmat Literacki. To z nimi rozmawiała Róża Czerniawska-Karcz.
Pryzmat Literacki jest rocznikiem ukazującym się na szczecińskim rynku wydawniczym od 2020 roku. 22 lutego 2024 roku Róża Czerniawska-Karcz rozmawiała z redaktorem naczelnym periodyku, Leszkiem Dembkiem, sekretarz redakcji Danutą Sepuco i autorami, których teksty były publikowane. Goście mieli okazję poznać od kuchni cały proces powstawania artykułów, dowiedzieć się, jakie tematy były poruszane przez ostatnie cztery lata.
Jak czytaliśmy w pierwszym wydaniu Pryzmatu Literackiego, (…) Bezpośrednią przyczyną ukazania się tego periodyku jest niewątpliwie 70. rocznica powstania Związku Literatów Polskich Oddziału w Szczecinie i 100. rocznica utworzenia Związku Zawodowego Literatów Polskich. Jednak myśl o powstaniu takiego czasopisma dojrzewała w nas już wiele lat. Jest rzeczą naturalną, że każde środowisko literackie poszukuje własnego obszaru do prezentacji twórczości. (…).
To był fragment wstępu prezesa szczecińskiego oddziału Związku Literatów Polskich, Leszka Dembka. W roczniku na początku publikowane były głównie artykuły i eseje. Jednak czas pokazał, że redaktor naczelny periodyku nie zapomniał o deklaracji zawartej w tekście wstępnym do pierwszego numeru. Poezja i proza pojawia się już w trzecim wydaniu rocznika, i ta tradycja jest kontynuowana w kolejnym.
Pamiętajmy jednak, że twórczość, to nie tylko dzieła literackie. To ciekawe tematy i sposób ich realizacji, przedstawienia. A tego nie brakuje w Pryzmacie Literackim. Jak to wszystko powstaje? Właśnie o te kulisy pytała Róża Czerniawska-Karcz podczas spotkania. Jak się okazało, tematy rodzą się nie tylko w głowach autorów artykułów. Czynny udział w kształtowaniu periodyku bierze redakcja. Zdarza się, że zarówno Leszek Dembek, jak i Danuta Sepuco sugerują pewne tematy, tym samym inspirując autorów. Jednak jest to zjawisko zupełnie naturalne – tak przecież działa wiele redakcji.
Podczas spotkania nie zabrakło statystyk, które poczyniła gospodyni spotkania W Pałacu literacko. Czy autorom przyszło do głowy policzyć, ile tekstów napisali i o czym, do tych czterech numerów Pryzmatu Literackiego? Czy redaktor naczelny to liczył? Koordynatorzy całego zamieszania skupiają się na czytaniu tekstów i ich redakcji, co – jak podkreślała Danuta Sepuco – jest niezwykłym doświadczeniem. Autorzy raczej skupiają się na zbieraniu materiałów do tekstu i pisaniu, choć jak się okazuje, nie wszyscy. Przecież w roczniku znajdziemy również teksty Róży Czerniawskiej-Karcz, która nie zapomniała o statystykach.
Po spotkaniu nie mogło zabraknąć rozmów w kuluarach przy kawie, herbacie i ciastku. O Pryzmacie Literackim jeszcze z pewnością usłyszymy niejednokrotnie, zwłaszcza, że już za niecały rok ma się ukazać piąty, jubileuszowy jego numer. Leszek Dembek i Danuta Sepuco nie zdradzili jeszcze, co czytelnik będzie mógł w nim znaleźć – a tego dowiemy się zapewne pod koniec roku!

Edyta Rauhut