RPG to nauka i zabawa – relacja z 54. Kości
Pogoda zaczyna nas rozpieszczać, lecz czy oznacza to, że należy porzucić chęć przygody i odejść od stołów pełnych opowieści?
Oczywiście, że nie. Właśnie w takich chwilach powinniśmy się oddawać możliwościom, jakie daje nam RPG, i stawać w szranki z nazwanym bądź nienazwanym złem. Powinniśmy się bawić, wspólnie cieszyć i przeżywać, przeżywać i jeszcze raz przeżywać wyobrażone konflikty,które nauczą nas, jak radzić sobie z podobnymi w codziennym życiu. A czego mogli nauczyć się nasi gracze i graczki podczas kwietniowych „Kości”?
Sesje RPG Juniorów:
- „Dungeons & Dragons” – dzielni poszukiwacze przygód postanowili pomóc grupie górników, którzy zostali zasypani w szybach kopalnianych podczas erupcji wulkanu. Przeszukując korytarze zalanej lawą kopalni, odnaleźli wiertło, które pomogło im dotrzeć do zakopanych
krasnoludów. Po uwolnieniu ich okazało się, że odpowiedzialnym za erupcję okazał się Żywiołak Ognia, z którym bohaterowie musieli się zmierzyć i przed którym to bohaterowie uciekli w prawie całym składzie, - „Dungeons & Dragons” – niesamowici i heroiczni bohaterowie czasami muszą zejść na ziemię i pomóc zwykłym ludziom chociażby w zdobyciu marchwi. Tym razem nasi herosi rozpoczęli przygodę od poszukiwania zaginionych loch, co lekko zbiło ich z pantałyku. Jednak idąc dalej
swoim tropem, napotkali prawdziwe zagrożenie czyli smoka, który był sprawcą niecodziennej kradzieży i teraz zagrażał pobliskiej wiosce. Na szczęście nasi herosi go powstrzymali.
Sesje RPG Seniorów:
- „Dungeons & Dragons” – bohaterowie zaproszeni na imprezę w międzywymiarowej wieży czarnoksiężnika Mordekeinena odkrywają, że gospodarz wraz z gośćmi porwany został przez księcia demonów Magteridona obrażonego za brak zaproszenia. Współpracując z ocalałymi
dżinem-szambelanem Razhulem i smoczątkiem Riisi, pokonują ożywioną zastawę stołową i postacie uciekające z książek, aby na koniec pogodzić maga oraz demona, i rozkręcić na nowo kosmiczną imprezę, - „Cypher” – W zniszczonym przez Roślinę postapokaliptycznym świecie grupa mieszkańców Statku zostaje wysłana z misją odnalezienia Karawany. W trakcie swojej przeprawy przez dżunglę Florydy docierają do miasteczka-targowiska Target. Po spędzonej tam nocy, zebraniu zapasów, informacji i okazyjnym rozwodzie ruszają w stronę kościoła zajętego przez nową grupę bandytów. Po dotarciu na miejsce kolejnego dnia (przerwaną krótką akcją ominięcia Krwiopijcy Jelenia) zastają ciszę, pojazd z karawany, stos nienaruszonych ciał pod kwiatem na ołtarzu oraz Roślinę, w której ukryła się rodzina mutantów. Krótka i brutalna walka zmusza ich do zabarykadowania się w kościele, z którego uciekają po podpaleniu go, aby dotrzeć do Mostu, najbliższej osady.
- „CY_BORG” – Trzy lata temu Harold James Potter, prorok i założyciel Kościoła Wiedzy Kosmicznej, został skazany za współudział w morderstwach, prowadzenie organizacji przestępczej oraz za niszczenie dowodów ww. Kościół Wiedzy Kosmicznej przetrwał w
ukryciu i jego obecny przywódca, Rupert Crux, wynajął punków, żeby uwolnili jego mistrza, gdy będzie transportowany do innego więzienia. Chociaż punków było tylko dwóch, udało im się z niewielką pomocą zabójcy, znanego jako Hans Witz, który przy okazji miał zlecenie na
innego pasażera więziennego transportu, - „Zew Cthulhu. Dark Ages” – trzech wojskowych złapanych przez oddział nieprzyjaciela trafia do kopalni na roboty przymusowe. Tam dowiadują się, że górnicy, w większości zakładnicy i więźniowie, przygotowują bunt, który miałby ich wyswobodzić z rąk oprawców. Jednocześnie trwa tajemnicze śledztwo, bowiem jeden z pracowników przymusowych jest szpiegiem wroga i nie chce dopuścić do ucieczki współtowarzyszy niedoli. Dlaczego? Ponieważ wie, że w kopalni czai się coś, co zatruło ciała górników, a ich wyzwolenie może doprowadzić do epidemii śmiercionośnej choroby. Wybór rozwiązania pozostaje w rękach postaci graczy.
Dziękujemy serdecznie zaprzyjaźnionym z nami Mistrzom Gry – Mateuszowi Freidenbergowi, Radkowi Kowalskiemu, Wojciechowi Krzymińskiemu, Kosmie Sochańskiemu, Maćkowi Szydłowskiemu oraz Krystianowi Woźniakowi – za kolejną lekcję profesjonalizmu i oddania. Niech Wam rzuty na kościach zawsze sprzyjają, a wyobraźnia zapełnia się wspaniałymi pomysłami.
Tekst: Marcel Mroczek
Foto: Izabela Ginett
You must be logged in to post a comment.