Paprykarz szczeciński i poetycki– relacja z 88. Wieczoru literackiego
Paprykarz poetycki i szczeciński – relacja z 88. Wieczoru literackiego
15 grudnia 2022 r. w Pałacu Młodzieży-Pomorskim Centrum Edukacji w Szczecinie odbyło się spotkanie promujące najnowszą książkę Roberta Artura Florczyka pod tytułem Paprykarz poetycki… Publikacja została wydana w serii: akcent. Dzięki rozmowie bohatera wydarzenia i prowadzącego, Leszka Dembka, goście mieli okazję dowiedzieć się, co łączy paprykarz szczeciński z poezją.
(…) Żyjemy w czasach coraz większej swobody łączenia znaczeń, słów, rzeczy w zestawieniach nie tylko sprzecznych (te były już doświadczeniem nie tylko artystycznym), ale też skojarzeniach nieskończenie odległych… Niech słowa dziwią się słowom… Niech się dziwią.. słowa słowom, tematy tematom, treści treściom… a znaczenia – znaczeniom… (…) – pisze we wstępie do najnowszej książki Roberta Artura Florczyka redaktorka serii: akcent, Róża Czerniawska-Karcz.
Skąd to dziwienie się? Niektórzy doskonale zdają sobie sprawę, czym jest paprykarz szczeciński, szczególnie szczecinianie. Został opracowany w połowie lat 60. XX wieku przez pracowników laboratorium Przedsiębiorstwa Połowów Dalekomorskich i Usług Rybackich Gryf. Książka, którą promował Robert Artur Florczyk podczas spotkania prowadzonego przez prezesa Związku Literatów Polskich Oddziału w Szczecinie, Leszka Dembka, nosi tytuł Paprykarz poetycki… Została wydana w XI edycji serii: akcent, w ramach realizacji projektu VI Szczecińskie Promocje Literatury, z dofinansowania ze środków Miasta Szczecin.
Autor zadał sobie pytanie, czy poezja w Szczecinie jest czymś oczywistym, postrzeganym na co dzień. (…) Myślę, że w powszechnym odczuciu nie, poza oczywiście wytrwałymi smakoszami. Podobnie było z paprykarzem, który nagle stał się produktem eksportowym do 32 krajów świata, doczekał się podróbek z dalekiej Kolumbii i… w końcu instalacji artystycznej, która ma w Szczecinie swoich admiratorów. (…) – śpieszy autor z odpowiedzią. Wspomniana przez niego instalacja znalazła się na okładce Paprykarza poetyckiego….
Podczas grudniowego spotkania z cyklu W Pałacu literacko szczecinianin z zamiłowania i zamieszkania, zdradził, dlaczego jeszcze nadał książce właśnie taki tytuł. W 2021 roku we Wrocławiu wraz z prezesem ZLP, Leszkiem Dembkiem nagrywał wywiad z Andrzejem Dzierżanowskim (członkiem grupy Metafora). Skorzystali wtedy z zaproszenia Jana Stolarczyka, który jest wydawcą takich poetów, jak Tadeusz Różewicz, Zbigniew Herbert, czy Tymoteusz Karpowicz. Ten pokazywał im zbiory związane z twórcami wierszy, tematu poezji w rozmowie nie zabrakło. Gospodarz po namyśle powiedział Wiecie, kiedyś paprykarz szczeciński był bardzo dobry, bardzo go lubiłem, ale jakoś się popsuł. Robert Artur Florczyk nie pozostawił go w tym przekonaniu, przesyłając mu puszki najlepszego paprykarza ze źródła. To wtedy pomyślał, że skojarzenie paprykarza szczecińskiego z poezją ma swoje przesłanki, ale – jego zdaniem – najważniejszą przesłanką jest wyruszenie do źródła.
Spotkanie w Pałacu Młodzieży–Pomorskim Centrum Edukacji w Szczecinie upłynęło pod znakiem poezji. Leszek Dembek rozmawiał z Robertem Arturem Florczykiem o poetach związanych ze Szczecinem, o ich poezji. Wybrzmieli tacy twórcy słowa, jak Tomasz Majzel, Tadeusz Różewicz, Witold Wirpsza, Tymoteusz Karpowicz, Helena Raszka, Andrzej Dzierżanowski, Konstanty Ildefons Gałczyński, Katarzyna Suchodolska. Nie zabrakło poetek i poetów ze szczecińskiego środowiska: Heleny Pilarskiej, Józefa Bursewicza, Janusza Krzymińskiego, Zenona Lacha-Ceraszyńskiego, Magdaleny Sowińskiej. Utwory czytały prozaiczka i poetka, Danuta-Romana Słowik oraz dziennikarka i poetka, Danuta Sepuco.
Nie zabrakło wierszy samego autora książki, Roberta Artura Florczyka, który odkrywał związki twórców poezji ze Szczecinem.
Na zakończenie z inicjatywy prowadzącego, Leszka Dembka wybrzmiała niespodzianka dla bohatera wydarzenia. W wykonaniu Stanisława Heropolitańskiego wybrzmiał wiersz polifoniczny Portowe żurawie opublikowany w książce Polifonia poezji wydanej w 2016 roku. Utwór podkreślił portowy charakter miasta, jakim jest Szczecin.
Edyta Rauhut
Zdjęcia: Izabela Ginett
Scenografia: Ewa Banaś-Krzywińska
You must be logged in to post a comment.