Jak szczecińsko z książką o Szczecinie …to tylko W PAŁACU literacko! Ostatnie w tym roku, grudniowe i …88. spotkanie z cyklu W PAŁACU literacko odbędzie się 15 grudnia 2022 r. o godzinie 17.30 w sali multimedialnej 106, w Pałacu Młodzieży-Pomorskim Centrum Edukacji w Szczecinie, przy Alei Piastów 7. Książka Paprykarz poetycki…, Roberta A. Florczyka została wydana w XI edycji serii:akcent jako 81. pozycja, w ramach realizacji projektu VI Szczecińskie Promocje Literatury, z dofinansowania ze środków Miasta Szczecin.

Zapraszamy na promocję najnowszej książki Paprykarz poetycki…, Roberta A. Florczyka – szczecinianina z urodzenia i z zamiłowania, związanego z portem na historycznej Łasztowni.

Działającego z miłośnikami historii Szczecina, którego Miasto i port inspirują, przenikają życie oraz twórczość poety. Pomysłodawcę happeningów na szczecińskiej Marinie pn. „Statki Poezji”, będącego też członkiem szczecińskiego ZLP  –  poety i pisarza, który swoje poszukiwawcze pasje i odkrywane fascynacje szczecińskością przekłada na słowa i publikuje je w książkach, antologiach, almanachach czy w prasie.

Tym razem będzie to publikacja unikatowa, bowiem piąta już w dorobku pisarza książka, to nie tom jego wierszy ani zbiór opowiadań, lecz prezentacja innych poetek i poetów tyle szczecińskich, co też związanych ze Szczecinem przez różne wydarzenia losowe.

Jest Paprykarz poetycki… niezwykłą gawędą z przeróżnymi wątkami powiązanymi z nazwiskami znakomitych poetów czy poetek, a dopełnioną prezentacją pozbieranych wierszy. Bo o te wiersze najbardziej chodziło autorowi. Chciał pokazać Szczecin wypełniony poezją i zachęcić czytelników do jej poszukiwania w Szczecinie, na ulicach, placach, w tramwajach czy autobusach, w szczecińskich parkach czy nad Jeziorem Głębokie, w szczecińskiej Stoczni i w historii …Miasta Wolności. A oto jak zaprasza sam Robert A. Florczyk, autor Bramy Portowej do swojej nowej książki:
Tak więc książka niniejsza jest podróżą do źródeł poezji w Szczecinie i o Szczecinie w sposób nieoczywisty, osobisty. Moim zamiarem jest zachęcić każdego do własnej podróży z poezją w Szczecinie i po Szczecinie. Bo jak się okazuje, jest to poezja, która może zaspokoić różne oczekiwania i gusta. Poleganie na almanachach i wyborach nie jest przecież zapewnieniem wszystkich potrzeb. I co jeszcze jest ważne – jak się okazało, istnieje w przestrzeni miasta samorzutne oddolne zaszczepianie poezji i do tego chciałem nawiązać, przypominając to anonimowe rozwieszenie wierszy Różewicza na Głębokim, czy to przyklejenie kartki na szybie przystanku komunikacji miejskiej na Basenie Górniczym… mogą one stać się inspiracją do przemierzania nowych ścieżek poszukiwań.

Zaręczam, że wyprawy po szczecińską poezję mogą przynieść nieoczekiwane radości… i odkrycia. (…) Do takich podróży poetyckich zachęcam i takich wrażeń z całego paprykarza poetyckiego życzę. Szukajmy źródła!

A my zapraszamy na grudniowe spotkanie W PAŁACU literacko, być może ze smakiem paprykarza… szczecińskiego w aurze poetyckiej…

WSTĘP WOLNY

Możliwość nabycia książek.