AMAZOŃSKIE DROGOWSKAZY. Czego możemy nauczyć się od mieszkańców lasów deszczowych? – warsztaty kreatywne
Pod takim tytułem pod koniec lutego odbyły się warsztaty w pracowni plastycznej pani Magdaleny Kucharskiej. Spotkanie prowadziła pani Agnieszka Czachorowska – pedagog, wychowawczyni świetlicy, podróżniczka i pasjonatka poznawania innych kultur. Warsztaty poświęcone były lasom deszczowym Amazonii – ich roślinności, zwierzętom oraz życiu i kulturze rdzennych mieszkańców tych obszarów. Pani Agnieszka dostosowując się do potrzeb młodych uczestników stworzyła kreatywną ścieżkę poznawania i uruchamiając wszystkie zmysły „podróżników” pomogła im przenieść się do innej rzeczywistości.
W jaki sposób podróżować nie ruszając się z miejsca? Można czytać książki, oglądać zdjęcia, poszukać informacji w Internecie, iść do muzeum… Ale tak naprawdę każda podróż zaczyna się od uruchomienia wyobraźni. Jednym z takich impulsów były karty MORENA. Ich nazwa pochodzi z języka ludów znad rzeki Xingu i oznacza „u zarania dziejów człowieka”. Sceny z życia plemion brazylijskiej puszczy, ślady dłoni, stóp, tropy zwierząt – namalował brazylijski malarz Walde Mar, który wiele lat swojego życia spędził z rdzennymi plemionami Amazonii. Jak sam stwierdził, nigdy nie spotkał bardziej szczęśliwych ludzi, żyjących w bliskim kontakcie z przyrodą i bliskich relacjach społecznych. Dzieci oglądały więc karty, zadawały pytania, tworzyły własne opowieści… Jedna z nich brzmiała „Zdziwił mnie obraz na karcie, że na dłoniach chłopca jest namalowany księżyc i słońce. Chłopiec chyba gra na flecie. Może ta muzyka przywołuje księżyc i słońce? Może ten ktoś potrafi panować nad słońcem i księżycem… Może coś wiedzieć o zmianach dnia i nocy”.
Uczestnicy mieli możliwość uruchomić wszystkie swoje zmysły – dotykali prawdziwej skorupy żółwia, włókien drzewa kapokowego, podziwiali naszyjnik z zębów jaguara i pekari, mogli powąchać i spróbować ziarna kakao, poznać właściwości orzecha brazylijskiego.
Klimatu dodawała muzyka – dzięki nagraniom Felixa Blume dzieci mogły „przenieść się” do lasu deszczowego, pełnego cykad oraz odzywających się tu i ówdzie wyjców. Uczestnicy próbowali również wywołać deszcz – „grając” na kiju deszczowym. Wytupywali rytmy i pokonywali „indiańską ścieżkę do lasu deszczowego”.
Wśród licznych książek i czasopism, które mogliśmy pooglądać, znalazła się „Przygoda dzika Tonego Halika” autorstwa Mirosława Wlekłego. Autor ten, w sposób niezwykle barwny przybliża dzisiejszym małym czytelnikom postać polskiego podróżnika znanego mojemu pokoleniu z telewizyjnych serii podróżniczych „Pieprz i wanilia”. Uczestnicy mieli okazję wysłuchać jednej z przygód Tonego Halika w plemieniu Karaja, która polegała na opisie przyjęcia go do tej wspólnoty oraz wykonania „makijażu” – co było jedną z inspiracji do stworzenia prac plastycznych.
Spore zaciekawienie (zwłaszcza u najmłodszej części uczestników) wywoływała figura szamana – czarownika, z którym dzieci chętnie nawiązywały spontaniczne dialogi lub prosiły o wykonanie pamiątkowego zdjęcia.
W trakcie warsztatów uczestnicy odkryli parę tajemnic mieszkańców lasów deszczowych, które – mam nadzieję – zostawią trwały ślad w ich pamięci i dadzą inspirację do dalszego odkrywania – siebie i innych. A jak warsztaty zainspirowały młodych twórców plastycznie – możemy zobaczyć na wystawie powarsztatowej, która wisi na korytarzu na II piętrze Pałacu Młodzieży.
Dziękujemy bardzo pani Agnieszce za zaangażowanie, za ogrom wiedzy, którą się z nami podzieliła i za ciekawe materiały, które zgromadziła. Podziękowania kierujemy również do pań: Ewy Prądzyńskiej, Doroty Baumgarten – Szczyrskiej i Celiny Timoszyk – Tomczak – za przewodnictwo oraz wypożyczenie pamiątek i eksponatów związanych z Ameryką Południową.
Działanie zrealizowane dzięki wsparciu finansowemu Rady Rodziców Pałacu Młodzieży.
Magdalena Kucharska
You must be logged in to post a comment.