Spotkanie po czterech miesiącach…
Natalia: Wreszcie znalazłam salę! Przychodziłam tu na zajęcia od września, ale przez cztery miesiące nauki zdalnej zapomniałam, gdzie ona jest. Miałeś jakieś problemy z jej znalezieniem?
Michał: Niekoniecznie, większe trudności sprawiło mi wejście po schodach…
N: Uuuu, czyli z kondycją coś nie tak?
M: No niestety, bo zdalny WF to nie to samo, co ćwiczenia „w realu”.
N: Masz rację, brakuje mi tego, gdy Pani na nas krzyczała, bo byliśmy zbyt wolni.
M: Co prawda, to prawda. Miejmy nadzieję, że nasze możliwości intelektualne nie siadły tak, jak kondycja, bo wróciliśmy do Pałacu. Cieszysz się?
N: Tak! Wreszcie mogę zobaczyć innych ludzi, a nie tylko ekran komputera.
M: I w końcu możemy popracować w grupie. Co w ostatnich czterech miesiącach doskwierało Tobie najbardziej?
N: Brak spotkań z innymi, sposób prowadzenia lekcji i problemy z Internetem. A Tobie?
M: Brakowało mi normalności, dawnej formy nauki i pracy w zespole. Czy myślisz, że tym razem spotkamy się na dłużej?
N: Mam nadzieję że tak, bo pokonywanie 67 schodów dwa razy w tygodniu sprawi, że wrócę do dawnej formy…
M: A ja mam nadzieję, że wspólna praca da nam chociaż szczyptę normalności. Tak, jak dawniej…
Rozmawiali: Natalia Odrowska i Michał Marcinów, Pracownia Dziennikarska
________________________________________________________
Maja: Cześć Filipie.
F: Jak minęły Ci ostatnie cztery miesiące?
M: Nie najgorzej, choć mogło być lepiej. Z dobrych wieści to taka, że niedawno przygarnęłam szczeniaka.
F: Super! Ja też za parę dni będę miał psa. Jakiej rasy jest twój pupil?
M: To kundelek o imieniu Arti. Jest biały w brązowe łatki i ma pięć miesięcy. Rozrabia, gryzie wszystko, co popadnie i ma bardzo dużo energii. I może Cię to zdziwi – nie lubi się przytulać, ale i tak go kocham.
F: A skąd go masz?
M: Rodzice zrobili mnie i mojemu bratu niespodziankę. Już dawno zastanawiali się nad zwierzątkiem dla nas. Brali pod uwagę kota, ale że od dzieciństwa marzyłam o psie, to zwyciężył Arti. Mogłabym mówić o nim bez końca, ale wspomniałeś, że Ty też będziesz mieć psa…
F: No w końcu dałaś mi dojść do słowa. Tak. Mój też będzie szczeniakiem. Całą rodziną zdecydowaliśmy, że będzie miał na imię Inu, czyli po japońsku „pies”. Jego rasa to płochacz holenderski. Jest biało – rudobrązowy. Już nie mogę się doczekać, kiedy po niego pojedziemy. Kto by pomyślał, że w tym trudnym czasie spełnią się nasze marzenia.
M: Masz rację, ale nie oszukujmy się – przybędzie nam trochę obowiązków. Ja już przyzwyczaiłam się do częstego wychodzenia na spacery.
F: Wiesz co, dla mnie to nie będą obowiązki tylko czysta przyjemność.
M: Dobra, dobra pogadamy za miesiąc…
Rozmawiali: Maja Pałka i Filip Garczyński, Pracownia Dziennikarska
__________________________
Ala: Cześć, nie widziałyśmy się długo. Jak Wam minęły ostatnie 4 miesiące?
Julia: Hej! Bardzo dobrze minął mi ten czas, choć trochę mam więcej kłopotów z nauką.
Maja: U mnie wszystko dobrze, wiele się działo, a jeśli chodzi o naukę-poprawiłam się.
A: A ja cieszę się, że możemy znowu spotkać się na zajęciach w Pałacu. Jak ostatnio spędzałyście czas, oprócz siedzenia przed komputerem?
J: Całe szczęście, że na jakiś czas dostałam pod opiekę psa, bo mogłam wychodzić z nim na spacery.
M: Ja za to wychodziłam z domu do różnych lekarzy i może się zdziwicie, ale było to całkiem przyjemne. Przynajmniej nie siedziałam cały czas przy biurku.
A: A ja nauczyłam się organizować każdy swój dzień. Poza tym mogłam częściej spotykać się z przyjaciółką z sąsiedztwa.
J: Mam nadzieję, że okres zamknięcia w domu szybko minie, bo chcę wrócić w końcu do szkoły. Tęsknię za znajomymi.
M: A ja nie tęsknię tylko za znajomymi, ale również za normalną nauką.
A: To tak jak ja, bo trudno mi się skupić samej przy komputerze.
J: Zostawmy już temat nauki. Idzie wiosna, cieszę się, że w końcu będę mogła zrzucić z siebie te ciepłe ubrania.
M: Ja też nie lubię czapek, rękawiczek i szalików.
A: O! To dobry pomysł, żeby zaplanować wyjście na wiosenne zakupy.
J: Ja mam z kolei ubrania z zeszłego roku. Mam nadzieję, że się w nie zmieszczę…
Rozmawiały: Alicja Piegat, Julia Kalita, Maja Bielecka, Pracownia Dziennikarska.