Spędzamy z babcią i dziadkiem dużo czasu, ale nie zdajemy sobie sprawy, jak szybko czas ucieka. Może warto wykorzystać wspólne chwile na dłuższą rozmowę? Na pewno dziadkowie mają wiele ciekawych historii do opowiedzenia. Jedna z uczestniczek Pracowni Dziennikarskiej Natalia Odrowska porozmawiała ze swoją babcią i chce się teraz tą chwilą z nami podzielić…

N: Babciu, czy zechcesz odpowiedzieć na kilka moich pytań?
B: Oczywiście, że tak!
N: Powiedz mi, co najbardziej lubisz robić w wolnym czasie?
B: Lubię czytać książki kryminalne, oglądać komedie i filmy przygodowe, próbować nowych przepisów kulinarnych i spędzać czas z najbliższą rodziną
N: A pamiętasz może jakąś ciekawą historię, która przytrafiła się Tobie w dzieciństwie?
B: Tak. Gdy byłam małą dziewczynką i chodziłam chyba do drugiej czy trzeciej klasy, moi rodzice pakowali któregoś dnia towar. Miało to potrwać jeszcze jakąś godzinę, a skoro koń czekał, to musiałam zaprowadzić go do stajni. Gdy pakowanie towaru już się skończyło, miałam przyprowadzić konia na pole. Nie chciałam iść pieszo, wolałam wsiąść na jego grzbiet. Jednak koń był za wysoki. Doprowadziłam więc go do płotu i wsiadłam na niego właśnie z wysoka. Gdy rodzice zobaczyli mnie jadącą na koniu – zamarli. Od razu zdjęli mnie z niego i wtedy nasłuchałam się, czego mi nie wolno robić.
N: To faktycznie ciekawie wyglądała Twoja pierwsza jazda konna, babciu. Powiedz mi, proszę, jeszcze, gdzie najbardziej lubisz spędzać z nami czas?
B: Z wami lubię być wszędzie – na spacerach i w domu, bo gdziekolwiek byśmy nie byli, z wami nie da się nudzić!
N: Dziękuję babciu za rozmowę. Bardzo Cię kocham!

Bohaterką rozmowy była moja babcia, Ula.

Natalia Odrowska