Styczniowe spotkanie W PAŁACU literacko, już 44. rozpoczęło nam rok 2017. Ten literacki cykl wieczorów z pisarzami nie tylko szczecińskimi ma nie tylko swoje klimaty, ale też rytuały… A ponieważ nie można popadać w rutynę, więc nawet comiesięczne relacje z tychże wydarzeń powinny być od czasu do czasu wietrzone… Były już bowiem recenzje uczniowskie, wychodziły sprawozdania lakoniczne spod pióra organizatorów czy patronów, wypowiadali się czasem sympatycy lub przyjaciele… Ale nie było relacji samego autora… a raczej w tym przypadku… autorki… Oddaje głos Danucie Romanie Słowik , ostatniej z naszych bohaterek W PAŁACU literacko…:

Pałacowy wieczór Europa bez granic…, to już czas przeszły. Pragnę bardzo serdecznie podziękować wszystkim, którzy towarzyszyli mi w tej podróży przez historię, przez tułaczkę, emigrację, pokonywanie szlabanów granicznych – tych faktycznych i tych w naszej świadomości. Tego wieczoru nie byłoby bez Was, gdyż był on o Was, o ludziach, którzy przeszli przez życie – z pewnością różne – ale w tym samym czasie a często i w tej samej przestrzeni – jak ja. Udało mi się chyba wybudować most, który połączył moją szczecińską historię, tę sprzed bardzo wielu lat, z dzisiejszą. Most, który jest najważniejszy w moim życiu. Widząc na widowni moich przyjaciół z dzieciństwa, z czasu mojej młodości oraz tych poznanych współcześnie, doceniam szczęście, jakie mnie w życiu spotkało, lata „przerwy” zatarły się i mimo że od tak dawna nie mieszkam w Szczecinie, czuję się tak, jakbym nigdy go nie opuściła. Serdeczne ukłony w kierunku szczecińskich literatów, którzy przyjęli mnie do swojej Rodziny, obdarzyli zaufaniem i przyczynili do powstania tego magicznego mostu historii. Był to jeden z najpiękniejszych wieczorów mojego życia! /D.R.S./

A tu jeszcze dźwięczą tony skrzypiec i melodie płyną spod smyczka prowadzonego pewną ręką skrzypaczki Anny Chyhriny z Ukrainy… Jeszcze czaruje swoją magią wnętrze sali multimedialnej Pałacu Młodzieży, zamienione w przyjazne miejsce dla poetyckich opowieści z życia wziętych…
Zapraszamy na spotkanie w lutym! JUŻ 45!

tekst: RK
zdjęcia: Izabela Ginett