28.Wieczór Literacki w Pałacu Młodzieży
Pałac Młodzieży oraz Związek Literatów Polskich Oddział w Szczecinie, serdecznie zapraszają 9 października o godz. 17:30 na 28. WIECZÓR LITERACKI. W programie promocja 21. książki z serii: akcent, wydawanej nakładem ZLP Oddział w Szczecinie. W prezentacji tom poezji Adama Wiktora Siedleckiego „Listy do ojca”.
Czwartek, 9 października, godz. 17:30, sala multimedialna /106. I p./, Pałac Młodzieży w Szczecinie, Al. Piastów 7.
Rozłożyć precyzyjnie akcenty na emocje…
Listy do Ojca, niedokończone czyli milczenie medytacje relacje spoza horyzontu to nowy tom poezji Adama W. Siedleckiego, drugi po arkuszu poetyckim Zachwyt z 2007 roku.
Już ów tytuł rozbudowany o dopowiedzenie, objaśnienie zakresu tematu tych listów, zaprasza Czytelnika w czas i przestrzeń, która nie tylko do nich należy. List (dzisiaj coraz rzadziej pisany odręcznie, może jeszcze e-mailem w Internecie) to, do niedawna, jedyny ustalony tradycją sposób porozumiewania się na odległość, porozumienia intymnego, w którym uczucia ważyły tyleż samo, co chęć przekazania wiadomości o sobie i o życiowych sprawach. Wykreowany w tomie podmiot liryczny, przynajmniej w rozdziale pierwszym jest porte-parole samego Autora.
Listy do Ojca podzielone są bowiem na rozdziały. Podział ten podyktowany jest między innymi potrzebą precyzyjnego rozłożenia akcentów emocjonalnych, które ważą w poezji Adama W. Siedleckiego, na równi z konceptem treści , jak z pomysłem konstruowania wiersza, przy skrupulatnym liczeniu się ze słowem, zmaganiu się z jego przewrotnością i możliwościami odsłonięcia lub ukrycia tychże emocji.
Jest pierwszy rozdział zbiorem trenów, Ziarenkami Piasku, z gliny ugniatanej w proch, wierszy-listów poświęconych pamięci Ojca Poety. Jest konkretny adresat i nadawca w wątku biograficznym, w którym role są wyraźnie zaznaczone. Jest to dramatyczny czas zrozumianej w końcu przeszłości ojca z rocznika 47. Są wspomnienia zbuntowanego nastolatka, pogodzonego dojrzałego syna, który też ojcem został i.. tragiczne chwile przed świtem… odejścia. Te listy są zapisem uczuć najwymowniejszych, gdy zamykają się w niedokończonym milczeniu, gdy cisza zastępuje rozmowę, bo rozmówca już poza horyzontem… i wszystkie przeszłe i teraźniejsze relacje pozostają w sferze wspomnień do zrozumienia:
teraz gdy nie milkną/wspomnienia/rozumiem//
Mądrość i trudność bycia ojcem przychodzi dopiero w momencie samodzielnego doświadczenia ojcostwa, a to podkreśla przeznaczenie człowieka, w którym wiedza przechodzi z ojca na syna, nawet jeżeli jest to wiedza pełna konfliktów i nieporozumień:
zostać ojcem/mieć syna/ trzeba/ by zrozumieć/ co znaczy// być miłowanym/ w potrzebie/ i bezbronnym//
Archetyp syna marnotrawnego wielokrotnie pojawia się w wierszach Poety. Relacje z Ojcem są bowiem nie tylko relacjami osobistymi z rodzicielem, ale też ważą się na co dzień w relacjach z Bogiem. Dyskretne/nie nachalne/ religijne medytacje:
złociste ciało/ jak tarcza// monstrancja/ między niebem a ziemią/ jak Chrystus zawieszony/ pośrednik jedyny//,
modlitwy, pytania o świcie i wieczorze są kontynuacją listów do Tych, co ponad horyzontem… Ojca i ojca w Domu Ojca…
Metaforyczne kolejne odsłony w tytułach części : Ulotność rosy/ z kropli otrzeźwienie w pośpiechu, Prześwit prawdy/ z tła rozproszone w ciszę lub Spoza horyzontu/ z dna podniesione w słowie same w sobie są już lirycznymi dystychami w tej kontynuowanej korespondencji, w zamianie ról, w odkrywaniu siły i słabości uniwersalnego człowieka, którym jest „ja”, w jego relacjach z Ojcem, z synem, z bliźnim, także z samym sobą, jego trud egzystencjalny:
nie mogę się wyprostować/ moje garby/ uczą mnie pokory//
czy odwieczne pytanie: Jak żyć prawdziwie/ w ranach Twoich/ z koroną radości/i krzyżem na barku//
Zapis precyzyjny, kompozycja przemyślana, akcenty skrupulatnie rozłożone, każdy wiersz wielokrotnie poprawiony, przemyślany, poddany inżynierskiej dokładności emocjonalnego pomiaru, oto tom poezji Adama W. Siedleckiego.
Albowiem w pisaniu Autora nie ma przypadkowości, mimo swobodnego skojarzenia znaczeń, aluzji słowa, kontekstu sytuacji… zabawa z aforyzmem, czasem nawet anagramy, kalambury … pełna świadomość odpowiedzialności za słowo przy jego kameleonowatej naturze, z której zdaje sobie doskonale sprawę piszący… Z tym większym więc skupieniem pochyla się nad słowem, nutą, wersem, zamienia je w zdania, wyznania, refleksje, modlitwy, by nagle jednym zwrotem zaskakującym, w parafrazie lub skrócie, wejść w niedomówienie czy milczenie, bo tylko:
Cisza przerwana spojrzeniem/ słowem gestem zakłóca/niebyt i przywraca sens//
Listy do Ojca Adama W. Siedleckiego odległe są już od klimatów jego młodzieńczego Zachwytu. To już poezja dojrzalsza, nacechowana jeszcze, już w pełni świadomie, metafizycznym poruszeniem ducha, ale też bardzo mocno zakorzeniona w człowieczej egzystencji codzienności. Oglądająca przez szkło powiększające słabości ludzkie i próbująca iść drogą Chrystusowych nauk:
Odziewać siebie/ubraniem czystym słowem/wyprasować sumiennie wybaczenie//
Poeta zaprasza Cię, Czytelniku, do swojej Krainy zapomnianej:
nieistniejącej/ bez spotkania/ rozmowy/ o sprawach kluczowych małych, zwyczajnie najważniejszych//
gdzie wszystkie akcenty rozkłada precyzyjnie na emocje … mozolnie odbudowuje radość i cel, zanosząc codzienną prośbę:
Szeleszczę wierszem wieszczę/ proszę odnów jeszcze dziś/nową puentą łaski//.
ze wstępu
Róża Czerniawska-Karcz
Adam Wiktor Siedlecki – urodził się w 1973 r. w Skwierzynie. Kształcił się w Gorzowie Wlkp. a następnie w Szczecinie. Absolwent Wydziału Elektrycznego na Politechnice Szczecińskiej (1999). Od dwudziestu lat mieszka w Szczecinie. Związany ze szczecińskim i polickim środowiskiem literackim od 2004 roku. W latach 2004-2011 śpiewał w kameralnym chórze Vox Cordis. Należy do Regionalnego Stowarzyszenia Literacko-Artystycznego w Policach a od 2011 r. działa w Grupie Kandydatów do ZLP przy szczecińskim oddziale. Od 2013 roku redaguje i wydaje dwutygodnik „Pegaz Policki”, dodatek literacki do „Wieści Polickich”.
Debiutował na łamach pokonkursowego almanachu „Widnokręgi wyobraźni” (2003). Autor arkusza poetyckiego Zachwyt (Police 2007). Od tamtego czasu zaznacza swą aktywność literacką w czasopismach oraz w antologiach polickich, szczecińskich, regionalnych i ogólnopolskich, m.in.: redaktor wiodący antologii „Poszukiwania” (2009) w ramach projektu „Rzeczpospolita Poetycka”, współredaktor antologii polickiej „Strofy znad Łarpii” (2010), w almanachach I i II Korytowskiej Nocy Poetów ( 2011 i 2012), „W blasku świec” (2014). Laureat konkursów poetyckich.Współorganizator życia literacko-artystycznego w środowisku policko-szczecińskim.
Promuje twórców szczecińskich i regionalnych oraz wydarzenia literacko-artystyczne na łamach „Pegaza Polickiego”. Współorganizuje w Policach cykliczne wakacyjne spotkania z poezją i malarstwem w atelier Ewy Rutkowskiej i Janusza Wołoszyna. Zbiera i opracowuje materiały do monografii o Marianie Yoph Żabińskim oraz o pierwszej szczecińskiej grupie poetycko-plastycznej „Metafora”. Odtwarza archiwum – egzemplarze obowiązkowe „Wieści Polickich” dla Książnicy Pomorskiej i Biblioteki Narodowej. Tłumaczy z języka niemieckiego wiersze Ludwika Giesebrechta (1792-1873). Śpiewa, gra na gitarze, a w wolnych chwilach fotografuje.
You must be logged in to post a comment.