Na pokładzie „Kapitana Borchardta” rozpoczęli wielką przygodę!!!
Dla szczecińskiej żeglarskiej młodzieży początek wakacji już tradycyjnie oznacza szansę na przeżycie ciekawej przygody na pokładach jachtów i żaglowców, w rejsach powiązanych z udziałem w słynnych międzynarodowych regatach The Tall Ships Races, które w tym roku rozgrywane są od 3 lipca do 7 sierpnia, z holenderskiego Harlingen przez norweskie Fredrikstad i Bergen, do duńskiego Esbjerg. Na całej trasie regat uczestniczy w regatach m.in. oficjalna młodzieżowa reprezentacja Szczecina, licząca ponad 100 osób, na dwóch miejskich jachtach – „Zrywie” i „Urtice”, i na wyczarterowanym żaglowcu – „Fryderyku Chopinie” regat dołączy do nich w Bergen kolejna grupa laureatów Szczecińskiego Programu Edukacji Morskiej i Żeglarskiej, na żaglowcu „Kapitan Borchardt”, w podziale na trzy załogi, wymieniane w Aarhus i w Bergen. Pierwsza 34-osobowa załoga, w tym pięcioro nauczycieli i 29 uczniów, z 11 szczecińskich szkół, ma już za sobą tygodniowy rejs, w dniach 13-19 lipca, ze Szczecina do Aarhus, z wizytą w Kopenhadze.
Tak się złożyło, że dla całej młodzieżowej ekipy, uczniów szkół podstawowych, gimnazjów i szkół średnich, był to pierwszy rejs morski w życiu, pod hasłem „Na szlaku wielkich wypraw”, organizowany przez Pałac Młodzieży, realizatora wspomnianego programu edukacyjnego. Wszystko dla nich było nowe – życie i praca na klasycznym żaglowcu, obsługa żagli, wachty nawigacyjne, portowe i kambuzowe, żegluga dzienna i nocna, choroba morska… Pod opieką fachowej załogi poradzili sobie, zdali pierwszy morski egzamin, nagrodą były wizyty w dwóch atrakcyjnych duńskich portach, zobaczyli m.in. słynną kopenhaską syrenkę i zmianę warty przed pałacem królewskim, a w Aarhus muzeum wikingów i stare miasto. Cumowali w Kopenhadze akurat obok „Gedani”, a w Aarhus blisko reprezentacyjnego jachtu duńskiej pary królewskiej, liczyli na wspólne zdjęcie z królową Danii, ale nie udało się… Zabrali wspomnienia i inne zdjęcia, dla niektórych ten pierwszy rejs był z pewnością zachętą do kolejnych wypraw na dalekie morza…
Do domu wrócili z Aarhus autokarem, na ich miejsce zaokrętowała kolejna grupa uczniów, płyną do Bergen. Ich koledzy na „Urtice” zajęli w pierwszym etapie regat trzecie miejsce w swojej klasie, najlepszym z żaglowców okazał się nasz „Kapitan Głowacki” z Trzebieży. Duże brawa!!! Może za rok, w „tolszipach” 2015, będą w reprezentacji Szczecina m.in. dzisiejsi nowicjusze z „Kapitana Borchardta”? „Znaczy się”, może niektórzy z nich zostaną prawdziwymi ludźmi morza – marynarzami i żeglarzami?
Tekst i zdjęcia: Wiesław Seidler
You must be logged in to post a comment.