Spotkanie z Marią Jaremek
28. wieczór z cyklu W PAŁACU literacko był spotkaniem z Marią Jaremek, autorką książki pt. Helena Wolf i jej muzyka, która miała premierę w grudniu ubiegłego roku.
Zwyczajem pałacowych wieczorów najpierw przedstawiono Autorkę. Maria Jaremek jest szczecinianką z urodzenia. W Szczecinie ukończyła I LO, pierwszą pracę podjęła w „Domu Książki” w księgarni „Zamkowej”, skąd wybrała się na studia bibliotekoznawcze w Poznaniu na UAM i została magistrem. Z tego tytułu zmieniła miejsce pracy na bibliotekę szkolną. W trakcie pracy pedagogicznej w szczecińskiej „Samochodówce” a później w XIV LO skończyła studia podyplomowe z etyki na US oraz została jednym z pierwszych nauczycieli dyplomowanych, w awansie zawodowym (co potwierdziła obecna na spotkaniu była pani dyrektor liceum).
W trakcie rozmowy mówiła Autorka o swoich pasjach nie tylko literackich, muzycznych, kulturowych, którymi zajmowała się i zajmuje nadal (dzieląc je ze swoimi wychowankami), uczestnicząc w niemal wszystkich ważnych wydarzeniach naszego miasta, i nie tylko. Jej pasją jest też dokumentowanie fotograficzne tychże. Swoje reportaże publikuje nieustannie od lat na łamach szczecińskiej prasy czyli „Kuriera Szczecińskiego ” i „Głosu Szczecińskiego”, ale i w pismach pedagogicznych: „Dialogi” i „Refleksje”, czy w „Poradniku Bibliotekarza”. Należy też i działa aktywnie w Towarzystwie Przyjaźni Polsko-Francuskiej oddział w Szczecinie, gdzie pełni funkcję sekretarza, angażuje się wielce w organizację corocznych Dni Kultury Francuskiej w Szczecinie.
Jednak wieczór w urokliwym wnętrzu sali multimedialnej Pałacu Młodzieży upłynął przede wszystkim na promocji książki o bohaterce – Helenie Marii Hofman-Wolf. To primadonnę polskiej operetki mogliśmy oglądać na wyeksponowanych fotografiach czy w prezentacji multimedialnej. W tejże prezentacji znalazło się nagranie filmowe Autorki, dzięki której mogliśmy obejrzeć i usłyszeć grającą na pianinie sędziwą pianistkę, ale wciąż piękną Panią Helenę. Zdjęć użyczyła Maria Jaremek, za zgodą Pani Heleny, która niestety, ze względu na złe samopoczucie, nie mogła zaszczycić swoją obecnością naszego spotkania. Jednak Autorka nie tylko opowiedziała publiczności o okolicznościach poznania Państwa Heleny i Romana Wolfów, ale też o pomyśle i pracy nad monografią, której się podjęła i… jeszcze nie skończyła.
Książka pt. Helena Wolf i jej muzyka jest bowiem wstępem, preludium, do obszernej monografii obojga bohaterów, małżeństwa muzycznego, które od roku 1957 czyli od pięćdziesięciu siedmiu lat dzieli swoje nie tylko muzyczne życie, w tym od ponad czterdziestu lat w Szczecinie. Kim jest Helena Wolf? – zapytałam Marii Jaremek, a Pani Maria na to pytanie opowiedziała w skrócie barwną historię, nie tylko wspaniałej solistki operetkowej sceny, ale też uzupełniła niemal filmowymi losami rodziny pani Heleny, dziejami szczecińskiej operetki z jej najwybitniejszym założycielami i dyrektorami: Jackiem Nieżychowskim, Edmundem Wajdą czy Walerianem Pawłowskim. Jest bowiem książka bogato ilustrowana nie tylko zdjęciami pięknej warszawianki Heleny Hofman, fotografiami absolwentki łódzkiego konserwatorium, które ukończyła w 1952 r. w klasie śpiewu u prof. Adeli Comte-Wilgockiej, jako artysta muzyk w zakresie śpiewu operowego. Jeszcze w tym samym roku została zaangażowana jako solistka w filii Opery Bytomskiej w Gliwicach. Zachowały się piękne fotografie oraz afisze spektakli i recenzje prasowe, które ze swojego archiwum udostępniła do książki
Artystka. Po operetce gliwickiej były zaproszenia i angaże na sceny operetek w Łodzi, Gdyni, Poznaniu, Szczecinie. 12 lat barwnego i ekscytującego życia gwiazdy scen polskiej operetki lat pięćdziesiątych zakończyła przedwczesna emerytura sceniczna, na którą zmuszona była przejść Pani Helena Hofman, już wówczas Wolf ze względów zdrowotnych. Ale wtedy rozpoczął się dla niej nowy etap życia, równie znaczący jak poprzedni. Jej umiejętności pianistyczne i śpiewu mogły służyć nauce młodych muzyków. Osobny rozdział książki traktuje o uczniach i dyplomantach Pani Heleny Wolf, która w zawodzie pedagoga emisji głosu i śpiewu solowego w Państwowej Szkoły Muzycznej II st. w Szczecinie przepracowała 18 lat.
Promowana przez Marię Jaremek książka traktuje nie tylko o szczecińskiej śpiewaczce oraz Jej bliskich i przyjaciołach, uczniach i dyplomantach, Helenie Marii Hofman-Wolf, Jej mężu Romanie Wolfie, znakomitym skrzypku pierwszym koncertmistrzu (przez 35 lat)szczecińskiej Filharmonii, także teatru muzycznego, którym była wówczas szczecińska operetka; inicjatorze i współzałożycielu Kameralnego „Zespołu Muzyki Dawnej”. Są tu nazwiska znakomitości świata muzycznego, których osoby znane są nie tylko miłośnikom muzyki poważnej czy lekkiej, operetkowej. Jest w tej książce zamknięta jakaś mikro historia miasta , którą zapisali niezwykli ludzie, ludzie z talentem i pasją realizujący swoje życie z innymi i dla innych.
Rozmowę z Autorką Marią Jaremek zakończono życzeniami owocnej pracy nad monografią Państwa Wolfów a czytelnikom ofiarowano propozycję interesującej lektury, promowanej na wieczorze pozycji literackiej Helena Wolf i jej muzyka.
tekst: Róża Czerniawska-Karcz
zdjęcia: Izabela Ginett
oprawa plastyczna: Ewa Banaś – Krzywińska
więcej zdjęć: elewatorkultury.org
You must be logged in to post a comment.