I etap za nimi – załoga Daru relacjonuje
Zapraszamy do lektury relacji Wojtka Maleiki – prosto z pokładu Daru Szczecina!
Wiatr gwiżdże na wantach, właściwie wyje, żagiel dopiero co zrzucony łopocze i chce uciec nam z łódki, zgrabiałe ręce próbują uchwycić ciężkie grube i sztywne płótno aby wciągnąć je za reling i przygnieść własnym ciałem. A to wszystko na uciekającym co chwilę spod nóg pokładzie. Całości komfortu sytuacji dopełnia zalewająca cię niemal każda fala. Wpada do rękawów, za kołnierz sztormiaka i do kaloszy. Zmieniamy właśnie genuę na mniejszego foka. Rozwiało się nagle na dobre i Dar Szczecina zamiast sunąć szybko do przodu leżał trochę na burcie. Żeby chociaż było jasno, ale jest noc, czarna noc, gdzieś w okolicach południowego cypla Gotlandii.
W artykule więcej.
zdjęcia: Centrum Żeglarskie
Galeria zdjęć: – tutaj
You must be logged in to post a comment.